27.07.2022, 15:20
W naszym kraju wielbiciele fani są przyzwyczajeni od dawna do fetowania triumfów. Drużyna Polski pokazuje naprawdę wysoką formę podczas kolejnych turniejów, czego wynikiem są wygrywane medale. Reprezentanci Polski jako jedyni w historii tej dyscypliny sportowej, dali radę obronić tytuł mistrzów świata i należy to podkreślić. Bez najmniejszych wątpliwości jest to niezwykłe osiągnięcie, które zasługuje na podziw. Na początku obecnego tysiąclecia, gdy w 2006 roku wystąpiliśmy w finałowym meczu mistrzostw świata budowała się potęga polskiej siatkówki. Wybitny turniej wówczas zagrał młody Mariusz Wlazły, którego powstrzymali dopiero brazylijscy zawodnicy. Eksperci siatkarscy posyłali mnóstwo pochwał w kierunku reprezentacji Polski mimo przegranej w spotkaniu finałowym z narodową reprezentacją Brazylii wynikiem zero do trzech. Bez wątpienia nikt nie mógł przewidzieć tego, jakie sukcesy świętować będzie ta generacja w przyszłości.
Rozważnie wybierani selekcjonerzy byli z pewnością bazą dla zwycięstw polskiej kadry narodowej. Przeważnie nasi siatkarze dobrze się rozumieli z selekcjonerami, co oddziaływało na fantastyczną dyspozycję na parkiecie. Identycznie to wygląda w przypadku reprezentacji Polski i trenera Nikoli Grbicia, który przejął stery po Heynenie. Pochodzący z Serbii trener z początku nie wzbudzał zaufania wśród specjalistów od siatkówki z naszego kraju, jednakże wraz z upływem czasu wyrobił sobie bardzo dobrą markę. Już niedługo w trakcie mistrzostw świata narodowa kadra Polska bronić będzie złotego medalu. Zanim jednak dojdzie do tego, reprezentanci naszego kraju wzięli udział w turnieju Ligi Narodów. W siatkówce jest to względnie nowy format turnieju, który fani przyjęli naprawdę optymistycznie. Na to, że nasza kadra da radę triumfować w tych nowych rozgrywkach liczyło dużo kibiców. Bardzo dobrze pokazali się w trakcie grupowych zmagań, a w 1/4 finału zwyciężyli z narodową reprezentacją Iranu. W meczu o finał zawodnicy kadry Polski nie dali rady z drużyną narodową Stanów Zjednoczonych i musieli zadowolić się spotkaniem o trzecie miejsce. Rywalem naszej drużyny była włoska drużyna narodowa. Ten mecz w ostatecznym rozrachunku zakończył się wynikiem zero do trzech i drużyna narodowa Polski mogła celebrować z powodu trzeciego miejsca National League.
21.10.2020, 14:42
22.10.2020, 08:08
21.06.2023, 08:44
11.04.2023, 13:59
13.11.2021, 16:49